Zapomniane L'Âme Immortelle
Ostatnio przypomniałem sobie o L'Âme Immortelle . Zespół polubiłem jeszcze w czasach, w których nie można było sobie przysłuchać każdego utworu muzycznego z youtube na żądanie (chociaż w tym przypadku nie wszystko jest na YT) i wtedy nie miałem możliwości mu się przyjrzeć. W skrócie można ich opisać jako połączenie gotyckiego wizerunku, mieszanki metalu/rocka oraz muzyki elektronicznej. Zespół zaistniał w telewizji muzycznej głównie dzięki utworom Fallen Angel oraz 5 Jahre , nie można również zapomnieć o Brennende Liebe , w którym dodali kolorów do brzmienia Oomph!. Wszystko mi się podoba dopóki zespół nie ucieknie za mocno w elektronikę. Takie utwory jak Phönix , pełne kontrastów i nostalgii cieszą mnie za każdym odsłuchaniem. Choć czasami zastanawia mnie czy nie wszystko będzie fajne pod warunkiem, że Sonja do tego zaśpiewa. A to jakiś fortepian, a może do tego podkład w stylu electro i lecim :P o tym, że jutro nie ma sensu. Zespół...