Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2012

Mocno post i mocno rock

Obraz
Sob 1 XII – God Is an Astronaut Na wstępie napiszę, że dla mnie jednak lepszy jest koncert artysty, którego znam tylko trochę niż mam przesłuchane wszystkie jego płyty. Tak właśnie było z  god is an astronaout . post rock , jest dla mnie naturalną odpowiedzią na falę rocka, która przelała przez znany mi okres i jak piszę słowo  rock , mam też na myśli  metal  i wszystkie pochodne gatunki. Mamy już tak dużo dobrej muzyki, że potrzebna była jakaś awangarda coś co przetrze nowe szlaki... no i mamy. Podróż na tym koncercie była dla mnie właśnie podróżą przez rocka. Słyszałem miałem skojarzenia z  Nine Inch Nails ,  Placebo  , AC/DC  i wieloma innymi wykonawcami. To oczywiście tylko moje skojarzenia ale jednak fajne jest, że ich techniki dostały nowego brzmienia. Bo o to w tym gatunku chodzi aby pozbawić ich oryginalnego gwałtownego charakteru i zmienić w melancholijny instrumentalny utwór. Mi idea oświadczyn na scenie średnio się podobała ale reszta publiczności nie podzielała mojego zdani