Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2014

Cały świat w jednym miejscu

Obraz
Sun 9 Mar – Juno Reactor Niewiele brakowało a odpuściłbym sobie ten koncert, ale żona kazała mi, bo mówiła, że tyle jej truję o tym, że  Juno Reactor  mógłby zawitać chociaż na jakiś festiwal do Polski... to poszedłem :) Widowisko niesamowite, pełne energii i mieszanek z różnych kultur. A wszystko w otoczeniu szybkich basów i perkusji. Ben paradował na scenie w kapeluszu, jak jakiś cyrkowy wodzirej, kobiety tańczyły w strojach, których nie umiem nawet opisać. Brakowało tylko żywego ognia. Poza tym sama ich muzyka też jest inna niż to kluby grają jako  goa . Wiele utworów ma długie i spokojne intra by potem uderzyć z całej siły i po chwili się skończyć. Dzięki temu dużo łatwiej taki koncert wytrzymać bez zmęczenia. Pomimo, że nie jestem jakoś obeznany z ich dyskografią to kojarzyłem praktycznie wszystko utwory i były prawie wszystkie utwory na jakich mi zależało poza:   oraz    Nie zabrakło  God Is God , a także  Mona Lisa Overdrive . Zespół udawał, że kończy koncert ze dwa albo trzy